Umowy kredytowe we frankach szwajcarskich i odpowiedzialność KNF

Ostatnio szerzy się moda na pozwy zbiorowe, a oczywiście, jak wiadomo, najlepszym obiektem do boksowania jest skarb państwa. To pewny wierzyciel – nie ogłosi upadłości, nie ucieknie za granicę, i jeżeli się z nim wygra, to prędzej, czy później, ale zapłaci. Jednak to nie jakieś tam państwo, lecz nasze państwo – dobro wspólne. Majątek skarbu państwa to majątek nas wszystkich i trudno jest zrozumieć rację tych, którzy chcieliby, aby z tego majątku finansować ryzyko osób prywatnych... Pamiętam te czasy (mniej więcej lata 2004 – 2007), kiedy kredyty we frankach szwajcarskich były niezwykle popularne i to nie jest prawda, że osoby, które wtedy zaciągały takie kredyty były nieświadome ryzyka. Nie przyjmowały tego ryzyka do wiadomości zauroczone możliwością „wygrania” z bankami w razie osłabienia kursu franka. Ktoś, kto wówczas zaciągał kredyt w innej walucie, aniżeli we franku szwajcarskim, musiał wręcz przeciwstawić się swoistej presji wywieranej przez najbliższych i znajomych, którzy taką osobę usilnie namawiali na kredyt we frankach, bo przecież „tak robią wszyscy”. Dlaczego Ci, którzy wówczas nie ulegli takiej presji, a jako obywatele zasilają podatkami skarb państwa, mają dziś płacić za skłonność do ryzyka tych, którzy zaciągali kredyty we frankach ? Tak na marginesie, w istocie nie będzie to pomoc dla takich osób, lecz dla banków, które te kredyty udzieliły. Na razie jednak banki w Polsce problemów finansowych nie mają, więc to banki (a nie obywatele płacący podatki) powinny ponosić konsekwencje problemów ze spłatą kredytów we frankach. I to jest podstawowy argument przemawiający za tym, że nie powinno się obciążać odpowiedzialnością finansową KNF (a przez to skarbu państwa) za obecną sytuację w tych kredytów. Ba, więcej, można nawet wskazać  konkretny przepis, który moim zdaniem, przesądza wykluczenie takiej ewentualnej odpowiedzialności KNF. Otóż według art. 133 ust. 4 pr. bank. Komisja Nadzoru Finansowego oraz osoby wykonujące czynności nadzoru bankowego nie ponoszą odpowiedzialności za szkodę wynikłą ze zgodnego z przepisami ustaw działania lub zaniechania, które pozostaje w związku ze sprawowanym przez Komisję Nadzoru Finansowego nadzorem nad działalnością banków, oddziałów i przedstawicielstw banków zagranicznych oraz oddziałów instytucji kredytowych. Nie widzę możliwości wykazania przed Sądem, że KNF oraz osoby wykonujące czynności nadzoru bankowego (czyli pracownicy Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego) działali sprzecznie z przepisami ustaw lub zaniechali działania, które mieli podjąć zgodnie z przepisami ustaw i to działanie lub też zaniechanie spowodowało szkodę po stronie osób, które zaciągnęły kredyty we frankach szwajcarskich. W szczególności takiej odpowiedzialności KNF i pracowników UKNF nie da się konstruować poprzez twierdzenie, że KNF miało obowiązek informowania osób zaciągających kredyty we frankach szwajcarskich o wynikającym stąd  ryzyku. Po prostu dlatego, że KNF aż do stycznia 2014 r. takiego obowiązku nie miała. Dopiero z dniem 17 stycznia 2014 r. weszła w życie ustawa o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw z dnia 23 września 2013 r., która dodała nowy cel nadzoru nad rynkiem finansowym jakim jest obecnie „zapewnienie interesów uczestników tego rynku również przez  rzetelną informację dotyczącą funkcjonowania rynku” a także zmieniła treść 4 ust. 1 pkt 4 ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, przez wskazanie, że do zadań Komisji należy „podejmowanie działań edukacyjnych i informacyjnych w zakresie funkcjonowania rynku finansowego, jego zagrożeń oraz podmiotów na nim funkcjonujących w celu ochrony uzasadnionych interesów uczestników rynku finansowego, w szczególności poprzez nieodpłatne publikowanie - w formie i czasie przez siebie określonym - ostrzeżeń i komunikatów w publicznym radiu i telewizji w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji.” Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozważać spory z konkretnymi bankami na podstawie konkretnych umów i zawartych w nich postanowień. I taki powinien być raczej kierunek rozwiązania problemu umów kredytu wyrażonych we frankach szwajcarskich.

Kategoria